Dzieciństwo jest wtedy, kiedy twoim idolem jest Batman. Dorosłość jest wtedy, kiedy zaczynasz rozumieć Jokera.

Zniknęła

https://www.youtube.com/watch?v=FiUNDeuBbi8

https://www.facebook.com/groups/481423588671474

"Co jakiś czas w komentarzach na Joe jest przytaczany bojownik Kaczorowy - w kontekście piłki nożnej. Przypomniał mi się ostatnio inny legendarny bojownik YourEvilTwin (Yet). Pamiętacie jeszcze innych znanych ludzi z serwisu sprzed dinozaurów? (Oprócz Oli P.)."
(...)

"Jezusie, była taka artystka (chyba nawet gdzieś mi mignęła ostatnio), Empatyczna się zwała."



Ale już dwie osoby napisały, że jest na szczęście z nami

Servin odpowiedział 7 godzin temu:

I jak w tym kraju ma być normalnie

Pytanko do posiadaczy wszelkiego rodzaju robotycznych ułatwiaczy życia.
Jak je nazywacie kiedy trzeba coś wpisać w apce?
Imiona? Ksywki? Czy może pospolicie - odkurzacz, kosiarka?
U mnie dotychczas kolejne odkurzacze dostawały jakieś męskie imiona, ale ostatni okazał się mieć komunikaty głosowe wypowiadane głosem kobiecym, więc zamiast planowanego Henia, podłogę sprząta Halinka.
Automatyczna kosiarka dostała nazwę Edward Nożycoręki, w skrócie Edzio.
Za to domyślnym imieniem dla pająków jest George. Nikt już po kilkunastu latach nie pamięta dlaczego

Peppone odpowiedział 14 minut temu:

Może nie do końca spełnia warunki, ale w sumie czemu by nie...
Elektryczna paletka do zwalczania owadów: "Wujek Zap". Moje łóżko: "Katafalk".

https://allegro.pl/oferta/banknot-nieoiegowy-50000000-zl-jan-iii-sobieski-10692234710?fromVariant=13757054470

Jest tych "kwiatków" więcej na alledrogo.

cosslabo odpowiedział 8 godzin temu:

@empatyczna piękna godzina wstawienia postu 😁

https://www.onet.pl/kultura/onetkultura/jan-p…km1,681c1dfa


brood_k odpowiedział 9 godzin temu:

Radek Wiśniewski na swoim fb:

"Byłem szczeniakiem, chodziłem do trzeciej, może czwartej klasy szkoły podstawowej w Brzegu, miałem mały pokoik wychodzący na skraj ogrodu domu przy ulicy Cichej 2, a pod parapetem okna miałem radio "amator 2B" z podświetlaną na zielono skalą dla fal krótkich, średnich, długich i ultrakrótkich.

Krótkich w zasadzie się nie używało, na średnich nadawał "Głos Ameryki" od 21 do 23. No ale najczęściej oczywiście słuchało się UKF.

I tam w "Trójce", w poniedziałki, środy, piątki o ile pamiętam, o 20:15 na trzy kwadranse jazzu zapraszał Ptaszyn głosem, któremu nie dało się odmówić. We wtorki i czwartki o ile pamiętam "Trzy kwadranse jazzu" prowadził Jan Borkowski. Może to było na odwrót. Ale, z całym szacunkiem dla Pana Jana Borkowskiego - nawyk słuchania PR3 o tej porze to ja miałem przez Pana Ptaszyna.
No bo Pan Jan Ptaszyn Wróblewski mówił jak Benia Krzyk z "Opowiadań Odeskich" Izaaka Babla, on mówił niewiele, ale mówił smacznie, on tak mówił, że jak coś powiedział, to się chciało, żeby on jeszcze coś powiedział.

I on tym mówieniem mnie przekonał do jazzu. To znaczy, że przekonał to za mało powiedziane, bo ja miałem 9, 10, 11 lat. To jak się ma tyle lat to nikt Ciebie do niczego nie może jeszcze przekonać, bo Ty jesteś jak plastelina. To co On ze mną zrobił to było formowanie od zera.

Gdyby nie Pan Ptaszyn to ja po prostu bym jazzu nie rozumiał, a jakbym nie rozumiał to bym nie słyszał w nim tego, co warto usłyszeć i pewnie w ogóle bym nie słuchał. A jak bym nie słuchał - to byłbym w ogromnej mierze głuchy, ubogi, tępy i głupi.

Nie mówię, że jakoś strasznie wyrosłem w mądrość, ale coś niecoś z muzyki kumam, między innymi dzięki Niemu.

A Pan Ptaszyn nie tylko puszczał kawałki, ale o nich opowiadał, wyjaśniał co jest czym czego i po co, mówił o ludziach, którzy to zagrali, puszczał w eter klasyków, ale puszczał też młodziaków, bo przecież sam był młody do końca.

Ba, im dłużej ta przygoda ze słuchaniem Pana Ptaszyna trwała, tym częściej mówił o tych grających, jako o swoich znajomych, bo chyba grał z jakiś batalionem muzyków, jak nie brygadą. I to niezłą brygadą.

Kilka razy w Krakowie, kiedy tam studiowałem udało nam się minąć, słyszałem Pana Ptaszyna"Czwartet", byłem kiedyś w drzwiach klubu gdzie Pan Ptaszyn akurat grał. Wiele lat potem udało mi się wbić za kulisy Jazz nad Odrą, kiedy grał Pan Ptaszyn koncert w Brzegu, ukłoniłem się, Pan Ptaszyn stuknął chyba palcem w daszek czapki, skinął głową, że też mu miło.
Miał 88 lat, do końca aktywnie dął w saksofon i chyba trochę jak B.B. King - chociaż ten ostatni z innego cechu - nie uznawał emerytury. Tylko Najwyższy miał prawo dać mu znak, że już fajrant.
No i dał.

I Pan Ptaszyn, przydomek zobowiązuje, odleciał dzisiaj w zadymce jazzowej, Bóg wie dokąd.

Dzięki Panie Ptaszynie.

*(i nie umiem się pozbierać, szeroko prowadzi łan kostucha, za szeroko.)

**(a pisałem Panu, Panie Ptaszynie w komentarzach, że książkę pisać, spisywać gawędy, koniecznie, bo to cały wszechświat, mam nadzieję, że bez tego mojego gryzmolenia na fejsie jakieś notatki Pan po sobie zostawił, że to nie jest taki ostatni koniec)


https://www.facebook.com/profile.php?id=1288511654

kashpir odpowiedział 20 godzin temu:

@brogman już zbierasz materiały dla komisji mobilizacyjnej?

https://kultura.onet.pl/muzyka/nie-zyje-jacek…dzis/tnzjt1l
Kolejny herbatnik odłożył łyżkę [*]

W domu mówimy na dziadka Spiderman.

Nie tam, żeby miał jakieś super-moce. Ale nie jest w stanie sam wyjść z wanny

Chcę zobaczyć ludzi po takich studiach szukających normalnej pracy. Chyba kurwa jako redaktor w Noizz. Ya yebię :P



kocurbury odpowiedział 1 dzień temu:

Skoro otwierają, znaczy jest zapotrzebowanie. A czy ma to sens? Skoro są ludzie skłonni kupić strukturyzator wody, to takie coś też nie powinno dziwić.

Kokeeno odpowiedział 19 godzin temu:

Ale się brzydko ta Jedenastka postarzała...

Dlaczego w Korei Południowej jest tak dużo miodu?


- Bo zbudowali Seul.

Misiek666 odpowiedział 17 godzin temu:

@acecorp od stuleci :P

https://www.o2.pl/informacje/nie-zyje-jacek-z…13915325376a

krugerek_ odpowiedział 14 godzin temu:

Ke?

Facet wychodzi na ulicę i łapie przejeżdżającą taksówkę. Wsiada do taksówki, a taksówkarz mówi: - Idealne wyczucie czasu. Zupełnie jak Marian.
Pasażer pyta: - Jak kto?
Taksówkarz wyjaśnia: - Jak Marian Bromski. To facet, który zawsze robił wszystko dobrze i na czas. Tak jak ta Pana sytuacja przed chwilą. Zawsze na czas. Facet bez wad.
Pasażer stwierdza: - No tak. Ale przecież każdy ma jednak jakieś wady.
Taksówkarz odpiera: - Nie, nie Marian Bromski. Mógłby być wspaniałym sportowcem. W tenisie mógłby wygrać Wielkiego Szlema. Mógłby grać w golfa z profesjonalistami. Śpiewał jak operowy baryton i tańczył jak gwiazda Broadway'u i trzeba było usłyszeć, jak gra na pianinie. To był niesamowity facet.
Pasażer odparł: - Wygląda na to, że był naprawdę kimś wyjątkowym.
Taksówkarz: - Co więcej. Miał pamięć jak komputer. Pamiętał o urodzinach wszystkich. Wiedział wszystko o winie, jakie potrawy zamówić i z jakim widelcem je zjeść. Mógł naprawić wszystko. Nie jak ja. Wymieniam bezpiecznik i cała ulica gaśnie. Ale Marian Bromski potrafił wszystko zrobić dobrze.
Pasażer był zdumiony: - O rany, co za gość!
Taksówkarz mówił dalej: - Zawsze wiedział, jak najszybciej poruszać się w ruchu ulicznym i ominąć korki. Nie tak jak ja. Marian nigdy się nie pomylił i wiedział ponadto, jak traktować kobiety i sprawić, żeby czuły się dobrze. Nigdy by jej nie powiedział, nawet gdyby się myliła; a jego ubranie było zawsze nieskazitelne, buty wypolerowane. To był idealny mężczyzna! Nigdy się nie pomylił. Żaden facet nie mógł dorównać Marianowi Bromskiemu!
Pasażer: - A jak Pan go poznał?
Taksówkarz: - Niestety nie znałem go osobiście. Ale ożeniłem się z wdową po nim...

Kokeeno odpowiedział 11 godzin temu:

@bartosz_k Pamiętam, jak kiedyś miałem rozmowę techniczną z kandydatem. Po tej rozmowie napisał na swoim blogu, że "koleś się przypierdolił... ale miał rację".
Potem komentowałem jego wpisy pod nickiem "koleś się przypierdolił".

A gościa zatrudniliśmy.

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci…wne,79cfc278

resztę pisowców też zapraszamy do kartoflanego brata. z anżejem na czele.

beduiniec odpowiedział 10 godzin temu:

Nie wiem, nie znam, zapomniałem, nie pamiętam żadnych dat, a tych ludzi nie widziałem, skręca mnie na widok krat...

https://www.youtube.com/watch?v=7t45U9rRx6E

https://www.youtube.com/watch?v=PuUNsnb-Hk8&a…&index=1

Niektórzy już zapomnieli, jacy fajni ludzie tam się pokazują, inni znegowali - ale to jest cały sezon tych najlepszych. Myślę, że warto pooglądać - seznomn1 zachęca (i nie tylko). Szkoda, że się nie da komentować każdego epizodu z osobna, jak pod artami w joe... Chociaż może tu będą tacy odważni i zdeterminowani

Misiek666 odpowiedział 1 dzień temu:

W pierwszym odcinku BGT poleciały dwa złote bazery, ale zasłużenie, bo oba występy to rewelacja.

https://www.youtube.com/watch?v=pjyy4tYZFDc

https://www.youtube.com/watch?v=DzcH9eNFVto

Wchodzi facet do sklepu z ceramiką.
- Poproszę dzban.
- Jaki?
- Może być!

fulmar odpowiedział 1 dzień temu:

Była wersja, gdy Ziobro prosił w aptece o czopek.

Aktorowi Zdzisławowi Maklakiewiczowi zaproponowano występy w częstochowskim teatrze z gażą 300 zł za wieczór. Aktor zastanawia się na głos: śniadanie - kefir, 2 bułki - 3,50 zł., obiad - ogórkowa, mielony, kompot - 15,60 zł., kolacyjka - 250-300 zł. Pier…, nie jadę!
..............

Aktorka Małgorzata Kożuchowska nagabywana przez taksówkarza, nie mogącego sobie przypomnieć, skąd się znają, podpowiedziała:
- Może z kina...
Na co padła odpowiedź:
- Byłem z panią w kinie?!!!
...............

Kró tko po emisji ,,Chłopów'' w telewizji IGNACY GOGOLEWSKI (wcielający się w tym filmie i serialu w rolę Antka Boryny) pojechał na spotkanie z widzami do małego miasteczka na Południu Polski.
- Jak to przyjemnie widzieć pana w nowym garniturze! - powitał go miejscowy burmistrz. - Ostatnio stale oglądamy pana w łachmanach.
Anegdoty o sławnych Polakach (fb)
Anegdoty teatralne, filmowe i muzyczne (fb)

Augustyn Halotta, górnik, pisarz (autor m.in. zbioru "Śląskie bery, bojki i opowiastki z dawnych lat") i niezawodowy aktor filmowy, po zakończeniu zdjęć ze swoim udziałem do "Paciorków jednego różańca" Kazimierza Kutza, prywatnie wybrał się na plan, aby ujrzeć scenę kręcenia pochówku granej przez siebie postaci. Ceremonię obserwowało wielu mniej lub bardziej przypadkowych gapiów. Jeden z nich, urzeczony podniosłym nastrojem, widokiem orszaku górników podążających za umundurowaną orkiestrą i pocztami sztandarowymi, zwrócił się pisarza:
– Wie pan może czyj to pogrzeb?
Odpowiedź narzucała się sama:
– Tak się składa, że wiem. Mój.
Pytający spojrzał nań z pobłażaniem, po czym wypalił:
– Chciałby pan!
~~~~~~~
Wiktor Woroszylski, poeta, tłumacz, eseista spotkał się z poetą i publicystą Antonim Pawlakiem.
– Witku – zagaja Pawlak – czytałeś tę autobiograficzną książkę Nabokova? Świetna.
– Nabokov, Nabokov. Po "Lolicie" to on powinien nazywać się Nawznakov.
~~~~~~~
Antoni Pawlak zagadnął napotkanego dziennikarza, publicystę, krytyka filmowego i literackiego Krzysztof Mętraka.
– Coś dziwnie wyglądasz...
– Wiesz, spotkałem Bohdana Czeszkę. Z synem szedł, na oko dziesięciolatkiem. Stoimy na rogu Wilczej, rozmawiamy, a mnie coś podkusiło i pogłaskałem gnoja po czuprynie. A dziecię do mnie: "Spierdalaj". Wtedy Bohdan przepraszająco: "Wiesz, nieśmiały skurwysyn...".
~~~~~~~
Tadeusz Konwicki, prozaik, scenarzysta i reżyser filmowy, spotkał kiedyś Juliana Stryjkowskiego, prozaika, dramaturga i dziennikarza:
– Ile masz lat Julku? – zapytał.
– Co znaczy ile? Tyle, co wszyscy.
~~~~~~~
Pierwsze spotkanie polskich czytelników z Olgą Tokarczuk po wręczeniu jej literackiej Nagrody Nobla (2019) odbyło się we Wrocławiu. Pojawił się na nim m.in. Michał Rusinek, pisarz, literaturoznawca, wykładowca UJ, wieloletni sekretarz Wisławy Szymborskiej (noblistki z 1996 roku, zmarłej w 2012). Rusinek przywiózł Tokarczuk prezent od Fundacji Wisławy Szymborskiej – figurkę kota z mieszkania poetki. Jadąc do Wrocławia zastanawiał się, czy nie złożyć również podania o pracę:
– Mam naprawdę dobre CV, przez 15 lat pracowałem dla noblistki i mam tylko siedmioletnią przerwę.
culture.pl

.... Cieszę się, że się nie załapałem na wizę. I ogólnie, iż nigdzie nie wyemigrowałę

https://tech.wp.pl/robo-pies-z-miotaczem-ognia-kazdy-moze-go-kupic-za-9500-dolarow,7020402305305504a



wisz-nu odpowiedział 1 dzień temu:

Chyba bym się bał, że pierwszy lepszy Chińczyk może przejąć zdalnie sterowanie...

Właśnie przyszedł do mnie pijany sąsiad i pyta, czy to tylko u niego, czy w całym bloku nie ma wódki.

Od przedwczoraj nikt nic nie wrzuca na HP? Aż tak maj Was pochłonął i zakochani jesteście, że JM Was nie interesuje?
Czekam, aż ktoś coś ciekawego tu wrzuci i nie mogę się doczekać. A może wszyscy poumierali po grillowaniu i piciu?

sunnivva odpowiedział 11 godzin temu:

Sorry, ja się byczyłam głównie w realu (chociaż Lidla też zahaczyłam)

I testowo

Misiek666 odpowiedział 1 dzień temu:

A jest głucha? Bez tego nie przejdzie.

I. Drogówkowy

Skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną. Stoją: ciężarówka, motocyklista i wóz konny. Czerwone, czekają. Zapaliło się żółte, kierowca ciężarówki wrzucił bieg, skrzynia zazgrzytała, koń się przestraszył, odgryzł motocykliście ucho. Nie mogą ustalić, kto jest winien, wezwali drogówkę. Przyjeżdża patrol i orzeka:
- Woźnica - mandat za brak namordnika u konia.
- Motocyklista - mandat za brak kasku.

II. Podmiankowy

Dziś się dowiedziałam, że kiedy miałam sześć lat i zdechła nam papuga, to ojciec ją podmienił na nową, żebym się nie zorientowała.
Może to i nic, ale zauważyłam, że matka ma ciemniejsze włosy, a siostra jest jakaś bardziej wredna...

III. Porządkowy

Dziś zabrałem się za solidne porządki w mieszkaniu.
Okazało się, że ta mała pufa, którą nie pamiętam, skąd mam, to pół worka cementu z ostatniego remontu.

IV. Transportowy

Hinduski riksiarz, motywowany taserem, staje się trolejbusem.

V. Kościany

Większość ssaków ma kość w penisie.
Ludzie nie mają.
Czy Ewa na pewno była zrobiona z żebra?

VI. Transakcyjny

Wczoraj na bazarku Jura sprzedał swojego ulubionego gołębia pocztowego. Tak nie za drogo...ale za to piętnasty raz.

VII. Czasowy

Jeśli masz zegarek za trzydzieści tysięcy dolarów, nie oznacza to, że masz więcej czasu.

VIII. Owocowy

- Ale masz dużo warzyw i owoców! Ile wydałeś?
- To jest z daczy.
- Jak? Przecież nie masz daczy!
- Cóż, ale inni ludzie mają...



storm74 odpowiedział 1 dzień temu:

Mój dziadek, numer z gołębiami robił już czterdzieści lat temu. Pędem wracał z targu i otwierał kratę. Po godzinie wracały. Sekret to nie sprzedawać hodowcom.

https://youtu.be/hJHN6gxjC4I?si=zHkA8s7dindcMZK6

Stanął Zenek przed lustrem. Popatrzył na bebzol wywalony jak piłka plażowa i ciężko westchnął.
-Eeehhh... Żeby to chociaż był piwny. Powiedział do siebie z goryczą w głosie.

Halinka patrzy na Zenka marudzącego przed lustrem.
-Coś taki ponury? Pyta.
-A bo gruby jestem. Odpowiada Zenon.
-Ty się nie przejmuj. Ty szukaj w tym zalet.
-A niby jakich?
-A choćby takich jak w zeszłym tygodniu z grzybów wróciłeś cały w kleszczach. Wystarczyło, że żeś się lekko napiął i kleszcze same odpadły pryskając jak guziki.

yoghurt odpowiedział 3 dni temu:

@amiz74
niee, prosze nieeeee.....

zasadnicze znajdowanie intelektualne zjawisk, trafnych sytuacji całościowe hubbabubby

... no a krzycząc zakrzyknął ... Viagrze spektakularny!

No dziś miał ze 110 Db czyli jest dobrze

sawat odpowiedział 1 dzień temu:

@bulcyk22 Wypraszam sobie to było podsuwanie 3majowej mowy naszego wieszcza i oratora

Wytatuowany Węgier ma dziary.

mulder_the_fox odpowiedział 2 dni temu:

Chuck Norris płynnie mówi językiem Braille'a.

~~~

Kiedyś Chuck Norris urządził sobie wyścigi z Czasem.
Czas nadal biegnie...

~~~~

Kiedy Chuck Norris wraca z konwentu feministek, wszystkie koszule ma
wyprasowane i ma pełną walizkę kanapek.

~~~~~

Kiedy Chuck Norris mówi kobiecie, żeby się uspokoiła,
ta od razu się uspokaja.



Misiek666 odpowiedział 4 dni temu:

@tamquamleorugiens Ty też zmieszałeś wszystko z wiadrze? Może zjedz na koniec listek miętowy? :P ja pier... co za ćpuny :P

beduiniec odpowiedział 5 dni temu:

Ja tu widzę dowód potwierdzający

- Jak się nazywa ciek wodny będący popularnym celem wyjazdów?
- Poprzeczka.

...powinna zarabiać kobieta, żeby na godnym poziomie utrzymywać męża i rodzinę?
Przyjmijmy, że mąż dba o siebie, chodzi na siłownię, nosi dobre ubrania itd., spędza czas z kumplami i ogólnie stara się być dla niej księciem...



Peppone odpowiedział 2 dni temu:

@semy - teoretycznie tak powinno być.

03.05.2024
(18:00) Cracovia - Górnik Zabrze
(20:30) Ruch Chorzów - Lech Poznań

04.05.2024
(15:00) ŁKS Łódź - Śląsk Wrocław
(17:30) Zagłębie Lubin - Raków Częstochowa
(20:00) Stal Mielec - Jagiellonia Białystok HIT

05.05.2024
(12:30) Warta Poznań - Widzew Łódź
(15:00) Korona Kielce - Piast Gliwice
(17:30) Legia Warszawa - Radomiak Radom

06.05.2024
(19:00) Pogoń Szczecin - Puszcza Niepołomice

RobRoj odpowiedział 2 dni temu:

Warta Poznań -Widzew Łódź 1-1
Korona Kielce -Piast Gliwice 2-1
Legia Warszawa -Radomiak Radom 3-1
Pogoń Szczecin -Puszcza Niepołomice 2-1

I. Ejajowy

AI potrafi już rysować obrazy jak prawdziwy artysta, ale nie jest jeszcze w stanie w czasie kryzysu twórczego wpaść w dwutygodniowy ciąg pijacki.

II. Spiskowy

Czerwoną rtęć wydobywa się po drugiej stronie płaskiej Ziemi.

III. Wyznaniowy

Widziałem gościa w koszulce z napisem: „Bóg + Prawda = Życie”.
Mam nadzieję, że zdaje sobie sprawę, że oznacza to, że Prawda = Życie - Bóg i Bóg = Życie - Prawda.

IV. Babski

Najlepszym dowodem miłości mężczyzny jest to, że robi dobre zdjęcia, na których zawsze jesteś szczupła.

V. Pijacki

- Wczoraj byłem trzeźwy!
- Stary, założyłeś słuchawce prysznicowej pieluchę i kazałeś jej przestać płakać!

VI. Ucieczkowy

- Jesteś dorosłym mężczyzną i grasz w gry na konsoli. Dlaczego ich potrzebujesz?
- Z tego samego powodu, dla którego używasz kosmetyków. Świetny sposób na ucieczkę od rzeczywistości.



Jez_z_lasu odpowiedział 2 godziny temu:

@wisz-nu Po co? Żeby wyszła tautologia? Bezsensu xd

Taaa. Jasne

https://www.youtube.com/watch?v=5pMuSyVt3rI



kosmolot odpowiedział 5 dni temu:

na jedną nutkę

https://www.rmf24.pl/polityka/news-prezydent-…#crp_state=1

a później ją skieruje di trybunału, bo tak każe obyczaj. ale kto głupiemu zabroni.

Metalmorphosis odpowiedział 4 dni temu:

@roman566 Taki zapierdziel mieli przy kombinowaniu aby jak najwięcej nakraść, że nie było już czasu na jakieś nieważne drobnostki.

...

Tate- mała kura to kurka.
- to jak mówimy na dużą kurę?
- Kurwa...

...to jest jednak hit w porównaniu tego hitu "KOS". Takiej szmiry już dawno nie oglądałem... Qrde, nawet Wiedźmin od Netfiksa był lepszy...

salival odpowiedział 4 dni temu:

Ale to jest film kategorii SBIG

Ostatnio...

Hemline / Rąbek Spódnicy

Spódniczka spódniczką, ale ja jestem taki zbluzowany.

Talent Quest / W Poszukiwaniu Talentów

Jestem nieco stronniczy jeśli chodzi o bezstronność.

Crowning / Koronacja

Nie masz sukcesu nad sukcesję


Oryginał

Wesołej środy!

chudybyk odpowiedział 5 dni temu:

Tyci-spódniczka przesunęła mnie w fazie.

Tylko dzisiaj w markecie Dild-0:
- Pomidory ogórkowe.
- kapusta grenlandzka w kształcie banana.
- Piwo o smaku wina cabernet. I wino o smaku płynu zimowego do spryskiwaczy.
- Karczek grillowy z golonki indyczej w cukrze pudrze.
Kto da wincyj.... I głupiej?

szczepanp odpowiedział 1 dzień temu:

Jagodowa na boczku: jagody w lesie a boczek na świni.

Najwyraźniej mam nagły napad kryzysu wieku średniego i chciałbym poczuć się młodziej

Szukam albo komiksu albo namiaru na jakieś w miarę przyjazne forum gdzie za zadanie pytania mnie nie potraktują jak na Elektrodzie.

Komiks to militarne(?) sci-fi a przynajmniej protagonista jest żołnierzem i Ziemia jest w stanie wojny z obcym,z tego co pamięta obie strony nie miały dostępu do napędów nadświetlnych więc sen w komorach kriogenicznych i długie loty, skoki w technologi były swego rodzaju normą. Ludzie używali statków które wyglądały jak nasze promy kosmiczne i cała wojna trwała chyba ok 1000 lat a przynajmniej nasz bohater i jego dziewczyna na koniec dorabiają się potomka i jest wzmianka w gaziecie że, weteranka urodziła dziecko mając chyba w okolicach właśnie 1000 lat chyba nie dodałem tu 0 ale to było ze 30 lat temu :P

Początki to treningi i ćwiczenia (już tu były zgony) jedna z pierwszych ich misji (chyba nawet pierwsza) to jakiś zwiad, wtedy chyba jeszcze nie wiedzieli jak wygląda ich przeciwnik. Na planecie gdzie na stepie (lub innym pokrytym dość wysoką trawą terenie nadziali się na coś co przypominało brontozaury i z jakiegoś powodu cały odział wpadł w lekki szał i zrobili tam rzeź (po ochłonięciu ktoś lub kilku ktosi było martwych czy to był ich własny ogień czy ktoś się odstrzelił po wszystkim nie pamiętam).

Potem to już strzępy pamiętam wiem że któraś ze stron zaczęła używać pola które, dezaktywowało zaawansowaną broń więc walki odbywały się przy użyciu mieczy i toporów często w próżni lub innych ciekawych warunkach w skafandrach kosmicznych które miały ciekawą opcję ,że jak ktoś ci zrobił dziurkę na którejś z kończyn to automatycznie usuwał kończynę.

Cała wojna zakończyła się jak ludzkie klony dogadały się z obcymi którzy okazali się też klonami ale jak i dlaczego akurat klony to nie ma szans abym sobie przypomniał.

Czytałem to gdzieś w pierwszej połowie lat 90 chyba (ale sam komiks może być starszy wydębiłem go od mojego brata ciotecznego który zbierał chyba wszystko co mu w łapy wpadło) kreska raczej europejska, chciałbym powiedzieć że nieco Thorgalowska ale to samo myślałem o serii Ian Kaledine którą niedawno udało mi się w końcu znaleźć .

Tak więc ktoś coś kojarzy ?


O_o odpowiedział 12 godzin temu:

ja czytając Wieczną wojnę byłem zaskoczony jakie suche jest to nowe tłumaczenie w porównaniu z Komiksem Fantastyką
Sprawdziłem oryginał i okazało się że nowe jest wierne, za to stare jest piękne
Niepowtarzalne perełki typu "Antopol i jej weseli piraci trafili krążownik" vs smętne "Masaryk trafił krążownik"

Jak zapewne wielu z was, po obejrzeniu serialu sięgnąłem ponownie po starego, dobrego Fallouta. Prawie zawsze gram z modami, ale rzadko sprawiają one jakąś wielką różnicę - te do F4 z reguły podchodzą pod dwie kategorie: albo jakaś nowa broń albo kolejny sposób aby twoja Norma miała lepsze cycki. Chyba raz ściągnąłem jakiś mod z fabułą, ale w praktyce to były ze 3 misje służące tylko do pokazania nowej broni i fajnych cycków na nowym NPCu

Bardzo więc się zdziwiłem, gdy zainstalowałem Storywealth - to nie jeden mod ale cała kolekcja 737 modów (waży ponad 116 GB!), która naprawdę zmienia starego F4 - może nie jest to długo oczekiwany Fallout - London, ale można ją traktować jako jedno (albo w zasadzie kilka) solidne DLC.

Jak nazwa wskazuje, kolekcja skupia się na dodawaniu nowej fabuły łącząc wiele fabularnych modów w jedną kupę. A co w zestawie?

- America Rising 2 - chyba najlepszy mod fabularny jaki wiedziałem. Uważasz że Brotherhood of Steel to ciepłe, lewackie faje? Pomóż więc przywrócić Enclave do dawnej świetności! Mod dodaje nową fakcję, dodaje nowe zakończenie głównej fabuły (w zasadzie na dwa sposoby!),

-Children of Ug Qualtoth - Lovecraftowski horror w podziemiach opuszczonego kościoła, czyli co naprawdę robił pan Dunwich.

- The Fens Sheriff's Department - Bleachers 2 czyli dlaczego to Ty masz zawsze zbawiać świat? Pomóż szeryfowi Diamond City pokonać instytut i BoS

- Old Time Religion czyli "The book of Eli" w wersji F4.

- no i oczywiście ładniejsze cycki i nowe bronie.

Cały pakiet jest darmowy ale ze względu na rozmiar naprawdę warto wykupić na miesiąc premium na Nexusie. No i oczywiście, po ostatnim updacie Fallouta część modów przestała działać, więc trzeba robić mały downgrade - na szczęście jest to dobrze opisane.

dino40i4 odpowiedział 2 dni temu:

@mirmil i 2 to jest dopiero ten "stary dobry"

Od czterech miesięcy znajduje w skrzynce wezwanie do WKU bo chcą mnie przypisać do jednostki w czasie mobilizacji. Ja to ogólnie mam w piździe. Pofatygował siwe do mnie ostatnio dzielnicowy żeby sprawdzić czy mieszkam pod danym adresem. Teraz znalazłem w skrzynce Awizo i kolejne wezwanie . Zadzwoniłem do WKU powiedzieć żeby przestali mnie nękać. W wojsku byłem 20 lat temu i mam wyjebane. Niech sobie wzywają bezrobotnych. Koleś z którym gadałem się bardzo unosił, że jego szef się mną zainteresował, bo co to za człowiek co nie chce przyjść. Powiedziałem mu że jak tylko dostanę broń do ręki to wsadzę sobie ja w usta i odpalę w łeb. Zapytałem się czy tylko ja jestem na śląsku że mnie cały czas nękają, nie mam czasu bo zapierdalam, a oni że tylko ja robię im takie kłopoty i że powiadomią prokuraturę i mnie sprowadzą siłą

sunnivva odpowiedział 5 dni temu:

:brogman powołaj się na klauzulę sumienia

No i faktycznie wyszła Ci murzynka...



amiz74 odpowiedział 3 dni temu:

@misiek666 https://www.facebook.com/share/r/a6QUkGF6vV3kVDas/

Ikonkowy Quiz Filmowy

😴👹🛣️🪢

brogman odpowiedział 1 godzinę temu:

Star wars ale dalej nie wiem

Ciężko sklasyfikować Papryka Vegetę jako filmowca od filmów łatwych, przyjemnych czy nawet dających się bez oczu kąpieli obejrzeć. Trzeba mu jednak oddać, że jest z niego kawał konsekwentnego sukinkota, bowiem wszystko wskazuje na to, że i tym razem udało mu się wydębić kolejną fortunę na film obiecany w chwili napaści kacapów na Ukrainę.

https://www.youtube.com/watch?v=P26Vl6H8upI&t=79s&ab_channel=PatrykVega



poradnia odpowiedział 1 dzień temu:

https://www.youtube.com/watch?v=k2qgYK1CrkQ&a…l=PatrykVega

https://noizz.pl/lgbt/zlote-globy-2023-emma-d…onia/h77tc1x

Wśród nominowanych do tegorocznych Złotych Globów znalazło się Emma D’Arcy za rolę w serialu "Ród Smoka". Emma jest osobą niebinarną, a nominację otrzymało w kategorii "najlepsza aktorka". "To przepięknie ironiczne" — powiedziało podczas gali rozdania nagród.


Może jestem staromodny ale "za moich czasów" żeby zabłysnąć trzeba było wypuścić sekstasmę

Krzychpl odpowiedział 2 dni temu:

@miss_cappuccino nie wiem do kogo pijesz ze swoimi wycieczkami, ale jak już wspominamy o przyczynach rozbawienia, to mnie bawi jak postępaki z napinką na "równość dla wszystkich" (a szczególnie mniejszości) powtarzają stary dobry terror z praktycznie pełnego wieku wcześniej

Dlaczego jak chcę przeglądać filmiki z kolejki to po drugim filmie zaczynają się same gierki?
Tak jest od kilku dni. zamiast filmów jakiś syf

bundes odpowiedział 8 minut temu:

Witam , zniknęła koleka moderatorska , galeria,szafa itd , brak całego paska